forum dla koniarzy

skazik

Nie wiem jak sięnazywa, ale wiem jak jest traktowana... Sad

Na wsi tam gdzie mam działke, jest jakiś facet, który ma właśnie tego konika, niedawno wybrałam się na łąke by dać tam wszystkim konikom marchewke, troche sobie przy nich posiedziałam, pogłaskałam, bawiłam się z nimi (zabawami naturalnymi) później przyszedł właśćciel tej klaczki, i zaczoł ją zaganiać batem do stajni, ona uciekała przednim strasznie się bała, za mną się nawet chowała, aż w końcy znalazła się w narożniku, a on zaczoł ją nawalać batem, i to chyba nie pierwszy raz bo jak ją głaskałam, to miała liczne blizny na całym ciele... Sad

nie lubie takich ludzi..
mam nadzieje, że ją od niego odkupie... nawet jak dobrze pójdzie to pod siodłem będzie chodziła... albo do woltużerki, chodz jest strasznie płochliwa, lubi być drapana za uchem, a na dodatek jest chyba źrebna...;]

wanilia

Opisz ją dokładnie...

skazik

na oko to ona ma z 7-9 lat, jest zimno-krwista, chodzi w zaprzęgu (ale nie chętnie)
gniada, z białą strzałką, niezbyt duża jak na konia swojej postóry, króche nie zadbane kopyta... lubi przebywać w towarzystwie innych koni..;]

wanilia

A chodzi pod siodłem?

skazik

nie wiem, raczej nie...

wanilia

Musisz zgłosić to do Pegasusa:
[link widoczny dla zalogowanych]
lub do Vivy:
[link widoczny dla zalogowanych]
albo do Klubu Gaja:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wtedy konik zostanie uratowany!